Pink tax, czyli podatek od różu – czy płacimy za bycie kobietą?!

Pink tax jest pojęciem stosunkowo nowym. Jednak różowy podatek płacimy od bardzo dawna. Specjalnie użyłam słowa MY, bo płaci go około połowa populacji – my, kobiety. Może zwróciłaś uwagę, że rzeczy produkty określane jako damskie, zwykle różowe, są droższe od tych w innych kolorach? Czy zauważyłaś przy wyborze maszynki do golenia, że damskie są droższe od męskich? To właśnie jest różowy podatek. Cena produktu jest wyższa jedynie dlatego, że… jest przeznaczona dla kobiet – tylko tyle i aż tyle.

Czy naprawdę płacimy więcej?

Zarówno ceny w sklepach jak i badania są jednoznaczne. Płacimy więcej. Średnio na świecie kobiety płacą o 13% więcej za produkty higieny osobistej i kosmetyki. Brytyjskie i amerykańskie źródła potwierdzają. Brytyjski Guardian ogłosił, że w Wielkie Brytanii kobiety płacą więcej średnio o 37% od mężczyzn, w Nowym Jorku różnica cen między szamponem damskim a męskim wynosi to natomiast aż 42%. To prawie połowa ceny! W Polsce średnia cena produktów do pielęgnacji twarzy dla kobiet wynosi około 180 złotych, dla mężczyzn 108 złotych. Damskie perfumy również są droższe od męskich. Szok, prawda?

Dlaczego kobiety płacą więcej? 

Prawdopodobnie jest to strategia marketingowa wielu firm. Producenci zakładają, że kobiety częściej robią zakupy, a co za tym idzie kupują częściej i więcej. Stąd różnice w cenach produktów i tzw. podatek od różu.

Za co płacimy więcej?

Przede wszystkim za podstawowe produkty kosmetyczne: maszynki do golenia, dezodoranty..

Oprócz tego kobiety płacą więcej za leki. Tabletki przeciwko bólowi menstruacyjnemu są droższe, niż te na inny ból (głowy, czy brzucha). Zależność tę można zauważyć również przy wyborze zabawek dla dzieci. Zwykle te niebieskie (stereotypowo mówiąc chłopięce) są tańsze od różowych (kolor kojarzący się z dziewczynkami).

Co możemy z tym zrobić?

Bądźmy świadomymi konsumentkami. Swoimi decyzjami możemy wpływać na producentów i sprzedawców! Przykład? W razie możliwości kupujmy produkty przeznaczone dla mężczyzn! Wybierajmy męskie pianki oraz maszynki do golenia. Nie dość, że te produkty są tańsze, to ostrza w maszynkach są ostrzejsze. Dzięki temu unikniemy płacenia różowego podatku, a przy kasie nie zapłacimy więcej jedynie za bycie kobietą.