Jaka jest recepta na idealny makijaż walentynkowy?

Walentynki tuż-tuż, a więc czas rozejrzeć się za odpowiednim na tę okazję makijażem. Dziś przedstawiam moje sposoby na idealną cerę, romantyczny wygląd i pociągający make-up, który nie jest mimo wszystko wyzywający. Chciałabym podzielić się skutecznymi trikami, które stosuję na takie okazje, a dzięki którym wiem, że będę wyglądała olśniewająco.

 #1 Wyjdź poza swoje przyzwyczajenia

Chcesz oczarować drugą połówkę? A może potrzebujesz poczuć się wyjątkowo tego dnia dla siebie? Nieważna motywacja, a efekt. Proponuję Ci wyjście poza swoje utarte schematy i zrezygnowanie ze stonowanego makijażu biurowego albo klasycznego makijażu na co dzień. Połóż czerwień na usta, namaluj pociągającą kreskę na górnej powiece albo zrób smoky eye. Sama zdecyduj, jaki element sprawi, że Twój wygląd nabierze walentynkowej drapieżności, a Ty będziesz czuła się w nim kobieco i pięknie.

#2 Nie rób nic na siłę

W tym miejscu zaprzeczę samej sobie. Jeśli bowiem czerwone usta czy mocno podkreślone oko nie będą współgrały z Twoim charakterem, będziesz czuła się w takim makijażu źle lub po prostu nie potrafisz go dobrze wykonać (a pamiętaj, że źle wykonany make-up może tylko pogorszyć sprawę) – zrezygnuj z takiego kroku. Lepiej, żebyś wyglądała pięknie w lekkim makijażu i czuła się dobrze ze swoim wyglądem, niż bała się pokazać w wyzywającym make-upie zupełnie nie pasującym do Ciebie.

#3 Przećwicz walentynkowy makijaż

Jeśli szykujesz się na walentynkowe wyjście do restauracji lub na imprezę, to lepiej, żebyś nie popełniła żadnego błędu w makijażu. Nikomu niepotrzebny jest dodatkowy stres przed wielkim wyjściem, związany z krzywą kreską na oku lub plamami z bronzera. Warto poświęcić jeden wieczór przed Walentynkami na przećwiczenie makijażu, który planujemy mieć na sobie tego dnia. Przezorny zawsze ubezpieczony!

#4 Zadbaj o podkreślenie cery

W Walentynki liczy się, żeby wyglądać olśniewająco. Nie zapomnij więc o odpowiednim makijażu całej twarzy, nie tylko ust i oczu. Jeśli możesz, zrezygnuj z podkładu na rzecz lekkiego kremu BB. Zmatuj cerę lekkim, sypkim pudrem mineralnym, żeby nie błyszczała się w wieczornym świetle. Rozświetl te partie, które uwydatnią zalety Twojej twarzy i nadadzą Ci młodego wyglądu. I nie zapomnij o korektorze pod oczy!

Stosując się do tych kilku rad i dbając o staranność wykonania makijażu (nie zaśpij na randkę, bo będziesz musiała się spieszyć) efekt końcowy powinien każdego powalić na kolana. Powodzenia!